Kicaj
Prezes zamieszania
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
był SONG no to teraz TXT |
|
był Rasiak SONG to teraz troszke lektury!
Jak to czytałem to sie nieźle ubawiłem.. pozdro
Rzecz to będzie o Rasiaku,
Który asem jest w ataku,
Zagrał jeden mecz skutecznie,
W kadrze więc już będzie wiecznie,
Na obronie daje radę,
Tworząc z Kłosem palisadę,
Toteż grywa na niej czasem,
Bo tam Grzegorz też jest asem,
Gdy w pomocy gra za sterem,
To najczęściej jest dżokerem,
Chłop jak dąb jest wyrośnięty,
Przy koronie w garnek ścięty Janas się nim opiekuje,
Od małego pielęgnuje,
Grzesiem zajął się on wcześnie,
Najpierw dostrzegł w szkółce leśnej,
Młode drzewko, wyjątkowe,
Po koronę mocne, zdrowe,
Postanowił je przesadzić,
W grunt stadionu gdzieś posadzić,
Sam pamiętał, gdy był młody,
Też miał nogi jak dwie kłody,
I technicznie był zielony,
Więc pasował do obrony,
I tak Janas od młodości,
Lubi grę, gdy trzeszczą kości,
A i dzisiaj, choć już stary,
Nogi ma jak dwa konary,
Więc ekipę z drewna składa,
Technik mu nie odpowiada,
Ma zbyt małe możliwości,
Nie potrafi łamać kości,
Jest zbyt mało agresywny,
A do tego nie jest sztywny,
Trener zaś, chce by w drużynie,
Piłka grzęzła w nóg gęstwinie,
I jej rywal szukał w stresie,
Błądząc długo w polskim lesie,
Można wtedy dla zmylenia,
Zrobić miejsce dla Jelenia,
On rywalom wnet ucieknie,
Bo się w lasach czuje świetnie,
Szybko zagra Kosowskiemu,
Skrzydłowemu wybitnemu,
Co grał w Niemczech przez czas krótki,
I miał dwie udane wrzutki,
Był też kilka razy blisko,
Piłką trafić mógł w boisko,
W Anglii trafia w nie seriami,
Ustawiony za bramkami,
Toteż jest przygotowany,
Wypoczęty, szybki, zgrany,
Co dzień strzela mnóstwo goli,
Przeciwnikom na konsoli,
I z pewnością nie żartuje,
Że gdy celnie dośrodkuje,
To z Grzegorzem, rzecz to pewna,
Zagra w pierwszym w składzie drewna,
Janas wiarę w nich pokłada,
Wokół Grzesia skład układa,
Bo nadzieja jest w Rasiaku,
Żeby poszedł do ataku,
Gdzie jest jego przeznaczenie,
Tam zapuścił w grunt korzenie,
I na piłkę oczekiwał,
Oby tylko się nie kiwał,
Kiedy mocniej będzie wiało,
Trudno naszym by się grało,
Bo to rzecz nie byle jaka,
Odbić piłkę od Rasiaka,
Gdy go wiatr na boki kiwa,
Sprawa prawie niemożliwa,
A on strzelić nie potrafi,
Jeśli piłka go nie trafi,
Modli się więc Polska cała,
By pogoda dopisała,
Bo gdy będzie dzień bezwietrzny,
Rasiak może być skuteczny,
Wówczas byłyby powody,
By pomnikiem był przyrody,
Lecz gdy bramki nie zdobędzie,
Każdy tylko marzył będzie,
by zapomnieć o Rasiaku,
I by skończył grę- w tartaku .
Post został pochwalony 0 razy
|
|